5 marca 2014

Zestawy śniadaniowe cz. 2

Cześć dziewczyny!
Przychodze znów z propozycjami śniadań, mam nadzieję, że was zainspiruję :)

Zestaw nr 1

Zestaw nr 2

Zestaw nr 3

Zestaw nr 4

Zestaw nr 5


Zestaw nr 6

Który najbardziej przypadł wam do gustu?

pozdrawiam serdecznie! :)

3 marca 2014

Balea, Bodycream Zuckerschnute - masło do ciała. Recenzja

Cześć!
Dziś przychodzę z recenzją masła do ciała Balea. Bodycream Zuckerschnute - cukrowa buzia.
Nota producenta:
Krem do ciała zawiera olejek kokosowy, który zatrzymuje w skórze wilgoć. Masło z oliwek wygładza skórę, a masło shea ja uspokaja. Produkt testowany dermatologicznie.
Ph neutralne dla skory.
Balsam jest produktem wegańskim. 




Plusy:
- świetnie nawilża
- dość szybko się wchłania
- pozostawia skórę gładką i miękką
- następnego dnia skóra jest nadal bardzo dobrze nawilżona 
- zapach! - zdecydowanie na plus, bardzo słodki, trochę cytrynowy, ale piękny! aż chce mi sie po niego sięgać codziennie wieczorem
- konsystencja masła do ciała, ale bardziej kremowa
- opakowanie - motyw w stylu pin up girl
- wydajność
- tani

Minusy:
- dostępność
- zapach nie wszystkim przypadnie do gustu

To tyle, serdecznie polecam!


26 stycznia 2014

Ulubieńcy 2013

Cześć! Dziś bardzo spóźnieni ulubieńcy 2013 roku. Jak zawsze niewiele kosmetyków, które zasłużyłu na miano ulubieńca. Zapraszam do zapoznania się z moimi najlepszymi kosmetykami minionego roku.



 1. Lakiery Paese, może nie wszystkie bo nie miałam ich wiele, ale te dwa zdecydowanie skradły moje serce. Bordowy 113, używałam już w 2012 roku, ale dopiero pod koniec, mimo to przetrwał i królował na moich paznokciach praktycznie non stop, aż do maja, gdy kupiłam kolejny lakier Paese 324, lakier piaskowy, idealny (ten już na wykończeniu). Wykończyłam na jesieni 113 i kupiłam kolejny! jeżeli chodzi o kupienie ponownie takiego samego koloru lakieru to zdecydowanie musi być ulubieńcem.
Lubię je za trwałość, efekt na paznokciach, szybkość wysychania i cenę. Mniej lubię zmywać lakier piaskowy, ale dla efektu, można się poświęcić. Zdecydoawnie polecam! Link do recenzji lakieru 324 -> klik.


2. Astor, kredka do oczu w kolorze brown, nie wiem czy jest jeszcze dostępna, bo trochę już leży w mojej kosmetyczce. Nie używam jej stricte do oczu, bo jest zdecydowanie za twarda, ale do brwi. Tu sprawdza się idealnie, mój kolor, dobra trwałość. Daje dość naturalny wygląd. O ile w minionym roku, żadko malowałam oczy np. cieniem, to brwi podkreślałam niemalże codziennie. Jestem naprawdę zadowolona z tej kredki.


3. Pharmaceris, delikatny fluid intensywnie kryjący. Mój w odcieniu sand 02. Kupiłam go ponownie, to już coś znaczy! Jest dobrym podkładem, może nie idealnym, bo np. zdarza mu się podkreślać suche skórki, ale i tak go lubię. Dosć długo się utrzymuje, dobrze kryje, nie odcina się, zawiera SPF. Ogólnie jestem na tak. Zapraszam na szerszą recenzję -> klik.


4. Bourjois, płyn micelarny. Nie wiem nie znalazł się w ulubieńcach 2012, używam go chyba od czerwca właśnie 2012roku i jestem naprawdę zadowolona. Dobrze zmywa makijaż, nie podrażnia oczy, jest dość wydajny, tani i ogólnodostępny. Zużyłam nie jedną buteleczkę i jeszcze na pewno do niego wróce. Robiłam też pełną recenzję, zapraszam -> klik.

To by było na tyle, oczywiście ulubieńcy jak zwykle późno, ale mam nadzieję, że zachęcę kogoś do wypróbowania tych produktów.
pozdrawiam serdecznie w te mroźne dni <3
sunshine

24 stycznia 2014

Projekt Denko

Cześć!
Dziś pzoostałosci z 2013 roku, szybko, krótko i zwięźle :)



1.syoss, color protect, odzywka - przetłuszcza moje włosy, zużyłam do golenia :) Nie kupię ponownie.
2. Schwarzkopf, Gliss Kur, total repair, odżywka w spreyu - niezła, łatwiej mogłam po niej rozczesać włosy, plus za zapach, ale nie zauważyłam odżywienia włosów. Recenzja -> KLIK Nie wiem czy kupię ponownie.

1. Dove, kremowy żel pod prysznic - świetny! zapach cudowny, konsystencja też mi się podoba a na dodatek nie przesusza a nawet delikatnie nawilża skórę! Kupię ponownie.
2. Garnier body, regenerujący balsam lipidowy - o ile mleczko z tej serii uwielbiałam to ten balsam mi nie podpasował, jest tępy, długo się wchłania i jakby tylko zostawia na ciele powłokę a nie nawilża ani odżywia. Recenzja -> KLIK Nie kupię ponownie. 
3. Ziaja bloker - całkiem dobry, za taką cenę sprawdza się świetnie. Recenzja -> KLIK. Kupię ponownie.
4. Sally Hansen, Pedicure in a minute, peeling do stóp - całkiem fajny peeling, byłam z niego zadowolona, pozostawia gładą, nawilżoną skórę. Ale pewnie zechcę wypróbować coś nowego. Nie wiem czy kupię ponownie.
5. Sally Hansen, żel do golenia - nie polecam! wcale się nie sprawdził, próbowałam wiele razy, nie działa. Nie kupię ponownie.


1. Vichy Normaderm, żel oczyszczający - lubię go, za działanie i wydajność. Pewnie kupię ponownie. Recenzja -> KLIK.
2. Ziaja, mleczko oliwkowe do demakijażu - całkiem dobrze się sprawdzało, ale musialam uważać, bo gdy dostało się do oczu to mocno mnie piekły. Raczej nie kupię ponownie.
3. Ziaja, tonik aloesowy - tonik jak tonik, uwielbiam te z Ziaji, ale ten ma dośc nieprzyjemny zapach. Tego nie kupię ponownie.
4. Alterra, chusteczki nawilożne - trochę małe to nawilżenia chusteczek, za tak niską cenę przydają się do różnych rzeczy, ale zdecydowanie nie do demakijażu. Nie wiem czy kupię ponownie.
5. Joanna, sensual - oliwka po depilacji - bardzo ją lubię, ładnie łagodzi
6. Carmex - co tu dużo pisac, uwielbiam. Kupię ponownie.
7. Ziaja, maseczka oczyszczająca - moje ulubione maseczki to te z Ziaji, świetnie się sprawdzają i widać działanie. Łagodzi istniejące wypryski. Kupię ponownie.
8. Listerine Stay white, płyn do płukania jamy ustnej - byłam z niego zadowolona, sprawdzał się szczególnie na wyjazdach. Pewnie kupię ponownie.
9. AA Ultra odżywania, krem pod oczy - lubiłam go, polecam, Recenzja -> KLIK. Kupię ponownie.

Uff! dotrwałam do końca :D Miałyście któryś z tych kosmetyków? Polecacie czy nie?
pozdrawiam


11 stycznia 2014

Zakupy ! czyli coś co lubię najbardziej a moje konto zdecydowanie mniej

Witajcie,
Dawno mnie nie było, cóż. Nie mam czasu na nic. Dosłownie.
Oto co kupiłam:


1. Isana Med, żel do mycia z mocznikiem 3,59zł
2. Wibo, lakiery każdy za 3,09zł
3. Isana Med, żel do mycia 3,59zł
4. Maybelline BB 13,79zł
5. Maybelline Color Whisper 16,79zł
6. Rimmel Last Finish 11,99zł
7. Miss Sporty pomadka 5,99zł
8. Lovely maskary, każda za 5,39zł
9. Wibo, maskara 5,79zł
10. Tołpa, krem do rąk  5,99zł
11. Paese, lakier 7,99zł
12. Maybeliine Affinitone, puder 12,59zł
13. Miss Sporty odżywka 4,79zł
14. Pharmaceris, podkład 36zł


1. Isana, odżywka 3,99zł
2. Szampon babydream 3,99zł
3. pędzel ecotools 23,99zł


Niestety nie pamiętam cen. Ale zamawiałam z ich trony internetowej. W promocji były płyny micelarne, po ok 12 i 18zł za duży.

To tyle, pozdrawiam i do następnego!

15 listopada 2013

Zużycia października

Witajcie,
Jak zwykle spóźniona, ale nie przedłużając oto produkty, jakie udało mi się zużyć.


 1. Orginal Source - żele pod prysznic, bardzo je lubiłam, szczególnie za zapach i konsystencję, były bardzo wydajne. Recenzja porównawcza -> Klik.  Kupię ponownie.


1. Dax Cashmere - podkład, 12h to nie wytrzymuje, ale jest całkiem dobry. Zastanawiam się czy do niego nie powrócić. Recenzja -> klik. Pewnie kupię ponownie
2. Vipera - podkład. Nie sprawdził się u mnie i leżał jakiś czas nie używany, aż się przeterminował. Jest zdecydowanie za gęsty, za tępo się rozprowadza i dawał efekt maski. Nie polecam. Nie kupię ponownie.



1. L'Biotica regeneracja - konsystencja i wygląd jak zwykła wazelina. Nie zauważyłam spektakularnego efektu na rzęsach. Może były bardziej wzmocnione, elastyczne - nic poza tym. Nie kupię ponownie.
2. Lovea - woda termalna - tańsza niż te apteczne, ale bardzo dobra w działaniu, natomiast aplikator - spray wyrzucał za duże krople. Nie wiem czy kupię ponownie.
3. Almay - bronzer do twarzy - nie sprawdził się u mnie, nieodpowiedni odcień, ale nie tworzył plam, za co plus. Nie kupię ponownie.


1. CosmoSpa - olej arganowy. Miałam zrobić recenzję, ale nie miało to sensu. Używałam na włosy, na skórę twarzy i na rozstępy a pozostałość z rąk wcierałam w skórki. Sprawdził się do nawilżenia twarzy, końcówki włosów także były w dobrym stanie i zapobiegał ich wysuszeniu. Poprawy skórek wokół paznokci nie zauważyłam, jak i również nie zmniejszył rozstępów. Mimo to pewnie kupię ponownie.
2. Anna, nafta kosmetyczna - lubię ją, u mnie prze regularnym stosowaniu pojawiają się baby hair, ale jest to dość czasochłonny i nieprzyjemny (zapach) zabieg. Recenzja -> klik. Pewnie kiedyś kupię ponownie.


1. Apteczny krem do rąk z mocznikiem i wit. E - był świetny. Idealnie zmiękczał i nawilżał dłonie.
2. Ziaja bloker - lubię go, ale nie wiem czy kupię ponownie. Chyba będę próbować innych kosmetyków. Recenzja -> kilk.


1. e.l.f. - lakier Nude - dobry lakier w przyzwoitej cenie. Szkoda, że teraz trzeba zamawiać ze strony niemieckiej, dlatego nie kupię ponownie.
2. Vichy normaderm - krem do twarzy, bardzo dobry krem, ładnie nawilża i jednocześnie matuje buzię. Myślę, że po kilki próbkach jakie zużyłam kupię pełnowymiarowe opakowanie.
3. Vichy dermablend - podkład, dla mnie chyba za mocny, sama nie wiem, mam jeszcze próbki i będę testować dalej.

To tyle, dziękuję za dotrwanie do końca. pozdrawiam

Zapraszam na moją wyprzedaż -> KLIK




8 listopada 2013

Sprzedam/oddam w dobre ręce WYPRZEDAŻ

Witajcie,

Dziś post w stylu wyprzedaży.

Na wstępie zapraszam na moje aukcje Allegro --> KLIK

A teraz wyprzedaż kosmetyków. Niektóre są nowe, ale większość użyta raz lub kilka. Zużycie widoczne na zdjęciach. Po prostu te kosmetyki mi się nie sprawdziły, zostały otwarte max miesiąc temu, także na pewno nie są przeterminowane.

Przesyłka:  7zł (bez względu na ilość)

Cena produktu na zdjęciu, niektóre są za darmo (oznacza, że płacisz tylko za przesyłkę) inne za symboliczne kwoty.

Zapraszam, kto pierwszy ten lepszy! :)