Cześć!
Dziś przychodzę z recenzją masła do ciała Balea. Bodycream Zuckerschnute - cukrowa buzia.
Nota producenta:
Krem do ciała zawiera olejek kokosowy, który zatrzymuje w skórze wilgoć. Masło z oliwek wygładza skórę, a masło shea ja uspokaja. Produkt testowany dermatologicznie.
Ph neutralne dla skory.
Balsam jest produktem wegańskim.
Plusy:
- świetnie nawilża
- dość szybko się wchłania
- pozostawia skórę gładką i miękką
- następnego dnia skóra jest nadal bardzo dobrze nawilżona
- zapach! - zdecydowanie na plus, bardzo słodki, trochę cytrynowy, ale piękny! aż chce mi sie po niego sięgać codziennie wieczorem
- konsystencja masła do ciała, ale bardziej kremowa
- opakowanie - motyw w stylu pin up girl
- wydajność
- tani
Minusy:
- dostępność
- zapach nie wszystkim przypadnie do gustu
To tyle, serdecznie polecam!
mnie na pewno zapach by się spodobał, z dostępnością niestety trudniej
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbowałabym kosmetyki Balea, ale właśnie ta dostępność... :(
OdpowiedzUsuńEh dostępność mnie zasmuca :( Pozdrawiam i obserwuję :)
OdpowiedzUsuń