21 lipca 2011

Porównanie toników ZIAJA vs GARNIER vs RIVAL DE LOOP

Na dzisiaj przygotowałam dla Was recenzję porównawczą toników jakie ostatnio używałam.

Ziaja tonik ogórkowy 
Odświeżenie twarzy, nawilżanie
Cera normalna, tłusta, mieszana

Zawiera wyciąg z miąższu ogórka oraz prowitaminę B5.
Nie zawiera alkoholu. pH naturalne. Testowany dermatologicznie i alergologicznie.
1. Łagodnie oczyszcza naskórek - tak
2.Doskonale nawilża i tonizuje skórę - tak, czuć nawilżenie skóry
3.Wykazuje skuteczne działanie kojące - tak, łagodzi podrażnienia i zaczerwienienie np. po peelingu
4.Przygotowuje skórę do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych


Praktycznie ze wszystkimi zapewnieniami producenta muszę się zgodzić. Tonik pachnie ogórkiem, nie jest to w moim mniemaniu zapach chemiczny. Jest dość wydajny 200ml wystarcza mi na jakieś 2,5 miesiąca, używam zwykle rano i wieczorem. Cena: ok 4-6 zł.
Tonik ma za zadanie odświeżyć twarz, przygotować ją do nałożenia kremu. Zmniejszyć podrażnienia spowodowane oczyszczaniem twarzy.
Jestem jak najbardziej zadowolona z tego jak i pozostałych toników Ziaji.


Garnier Podstawa pielęgnacji, wyciąg z róży.


Tonik łagodzący z prowitaminą B5. Nie zawiera alkoholu.
Przeznaczony do skóry suchej i wrażliwej, nawilża i łagodzi. Rzeczywiście spełnia podstawowe założenia toniku.
Polecam, jeżeli komuś nie przypadła Ziaja, ale uważam że te dwa toniki są porównywalne, a cena Ziaji jest niższa.
Cena ok 9,90 w promocji.











Rival de Loop tonik
Nie zawiera alkoholu. Zawiera wyciąg z miłorzębu i ogórka. pH naturalne.


Ten tonik zdecydowanie najmniej przypadł mi do gustu. Skóra po jego zastosowaniu jest 'lepiąca' dosłownie się klei jakbyśmy nie oczyszczali tylko nakładali kolejny produkt do usunięcia makijażu. (Nie wiem czy to ma zapobiegać utracie wilgoci jak zapewnia producent, dla mnie tonik ma oczyszczać a nie nawilżać, od tego mamy krem). Najchętniej po zastosowaniu tego toniku użyłabym wody. A to przecież bez sensu. Po w strząśnięciu tonik okropnie się pieni, kojarzy mi się z płynem do mycia naczyń. Tak też pachnie - mydłem. Ogólnie jestem nie zadowolona na pewno ponownie go nie kupię.
Cena ok 5 zł.






 


Mam nadzieję, że komuś przyda się ta recenzja porównawcza,
xoxo

5 komentarzy:

  1. Pewnie, że się przyda ;)
    Niedawno zaczęłam tonik z Avonu, trochę minie zanim go zużyję, ale później może wypróbuję Garniera, o którym wspomniałaś. Mam ich płyn do demakijażu i po prostu go kocham ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapraszam do mnie na konkurs - do wygrania paletka Sleek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja ubóstwiam nagietkowy z Ziaji! :)

    po za tym informuję, że zostałaś otagowana ;)
    szczegóły tutaj: http://everythingithinkineed2.blogspot.com/2011/07/lipcowo-tagowo-make-up-blogger-award.html

    OdpowiedzUsuń
  4. princetonxgirl -> też uwielbiam nagietkowy, jestem ogólnie fanką ich toników :)

    OdpowiedzUsuń
  5. mam Garniera i mysle, ze jest ok :)

    OdpowiedzUsuń