Cześć dziewczyny, miałam nic nie kupować a jednak! nie mogłam się powstrzymać a poszłam do sklepu po jeden produkt, wróciłam z całą siatką.
Dziś byłam w Rossmanie i oto co kupiłam:
-Isana olejek pod prysznic 3,99zł
-Bielenda serum antycellulitowe przeciw rozstępom 11,99zł
-Facelle intim, płyn do higieny intymnej będę używała jako szampon, ale to jak skończę dermenę - 6,29zł
-Joanna odżywka do włosów, wzmacniająca 4,99zł
-Cleanic patyczki kosmetyczne - 2,99zł
-magnez - 4,99zł
Oprócz tego małe zamówienie z Oriflame: (cen nie pamiętam)
To tyle :) pozdrawiam Was serdecznie ;* i dziękuję za odwiedzanie mojego bloga. Zapraszam też na trwające rozdanie tu :) oraz na moje aukcje tutaj
Daj znac jak tam serum z Bielendy sie sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńdam znać na pewno :)
Usuńswietne zakupy:) tez jestem ciekawa tego plynu jak bedzie dzialal na wloskach - daj koniecznie znac jak Ci sie sprawdza:)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie używałam, ale niedługo postaram się napisać co o nim myślę :)
Usuńdawno nic nie zamawiałam z oriflame;)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten olejek z Isany:)
OdpowiedzUsuńMiałam dezodorant do stóp z oriflame niby miał chłodzić i odświeżać a nic takiego nie czułam a szkoda bo kiedyś był super. A po zmianie opakowania się skiepścił widocznie coś kombinowali w nim ze składem ciekawe jak ten co kupiłaś się sprawdzi
OdpowiedzUsuńświetne zakupy, ciekawi mnie ten żel z Isany:)
OdpowiedzUsuńmam ten żel z Isany, fajny jest w użytkowaniu :)
OdpowiedzUsuń