Witajcie,
Długo mnie nie było, miałam napisać notkę przed wyjazdem ale niestety nie zdążyłam :(
Koniec mojego wypoczynku, niby do października jeszcze dużo czasu ale z racji tego że studiuję dziennie oraz w weekendy w studium i to od września.. to będzie na tyle z moich wyjazdów.
Ah.. jak bardzo mi się nie chce, mam takiego okropnego lenia że aż sama nie mogę w to uwierzyć. Już od 3 dni jestem w domu a nie mogłam się zmobilizować do napisania czegokolwiek. Dziś już w miarę możliwości ogarnęłam dom i wykonałam pourlopowe porządki (pranie, układanie, prasowanie itp.) ostatnie ziarenka piasku powędrowały gdzieś w siną dal...
W niedalekiej przyszłości nadrobię zaległości, napiszę kilka notek o moich ulubionych letnich produktach, zakupach a także przedstawię Wam moją opinię o kilku produktach.
To tyle :)
Lecę korzystać z odrobiny słońca, bo dziś ładnie świeci.
xoxo
sunshine
Każdy ma takie chwile, gdy zwycięża chęć Nic-Nie-Robienia ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie na moje pierwsze rozdanie- szczegóły na Natural perfect's secret :)
Będzie mi miło, jesli weźmiesz w nim udział :)
Pozdrawiam :*