Witajcie, dziś kolejne zużycia.
Trochę się tego nazbierało, pomimo że nie mam zbytnio czasu na opisywanie wszystkiego dokładnie. Dlatego jeżeli chcecie dokładniejszą recenzję któregoś produktu to piszcie.
1. Peeling myjący z pomarańczą, wygładzający Joanna Naturia - ogólnie nic specjalnego, lubię te peelingi za zapach, ale są mało wydajne
2. Oriflame Czekoladowy żel pod prysznic i do kąpieli - miałam go bardzo długo i nie mogłam zużyć, ślicznie pachnie, ale b. słabo się pieni.
3. Fa Yoghurt o zapachu granatu, bardzo go lubiłam, nie wysuszał skory, ładnie pachnie :)
4. BeBeauty sól do kąpieli, odżywiająca miód i mleko, sól jak sól, nie czułam za bardzo zapachu
1. Olay, emulsja rozświetlająco-nawilżająca na dzień - KOCHAM JĄ! idealna ale już chyba niedostępna
2. Żel Garnier, oczyszczający - trochę wysusza, ściąga jednak idealnie oczyszcza skórę twarzy, pachnie mydlem, cieszę się udało mi się go zużyć, plusem jest pompka
3. Etiaxil - o nim nie musze dużo mówić, świetnie sobie radzi z potem, nieprzyjemnym zapachem itd.
4. Listerine Stay White - płyn do płukania jamy ustnej - sama nie wiem co o nim mysleć
1. Joanna Naturia, krem do depilacji - dobrze radził sobie z usuwaniem wlosków
2. Isana pianka do golenia z aloesem - lubię jej używać zamiast żelu, zdecydowanie łatwiej i dokładniej można ogolić nogi
1. Maseczka under twenty
2. Ava maseczka karotenowa, nie zauważyłam żeby poprawiła koloryt skory, raczej nie kupię ponownie
3. Ava maseczka z ekstraktem z grapefruita, twarz po niej wyglądała lepiej, była gładka i odżywiona
4. Ziaja maseczka nawilżająca, bardzo fajna, tania, nawilżająca, wydajna, na pewno kupię jeszcze raz :)
1. Odżywka Nail Tek
2. Podkład Max factor -jeden z moich ulubionych podkładów, dobre krycie, matuje długo się utrzymuje.
3. Max factor False Lash Effect - mój ulubiony tusz do rzęs, nie skleja, ładnie rozdziela i pogrubia rzęsy, ideał
To chyba tyle, nie rozpisywałam się na temat tych produktów, niektóre znajdą się w recenzjach także porównawczych:)
Pozdrawiam
sunshine
Sporo zużyć!:)właśnie kupiłam tą maseczkę z ziaji:))
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za listerinem za dużo ma w składzie alkoholu i normalnie wyżera mi język
OdpowiedzUsuńto też mój ulubiony tusz :) jest super :) a czekoladowy żel miałam :D obłędny :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)