26 grudnia 2012

Barwa Ziołowa, szampon pokrzywowy - recenzja.

Nadrabiam zaległości. Ot, co robię w drugi dzień świąt. Zacznę od postu z recenzją może niezbyt pochlebną. Ale te dobre wolę zostawić na nowy rok :)
Barwa ziołowa, Szampon Pokrzywowy do włosów przetłuszczających się. 3-4zł/250ml. 


Kupiłam go z myślą o dogłębnym oczyszczeniu skóry głowy i włosów. Używałam ok 1-2 razy w tygodniu, jednak się nie sprawdził. Muszę przyznać, że świetnie oczyszcza, zdecydowanie zmyje każdy olej, maskę itp. produkty. Włosy po umyciu są świeże, skrzypiące i lśniące. Moje nie były także zbyt poplątane i nawet bez odżywki mogłam je rozczesać. Po wysuszeniu włosy są puszyste, lśniące, świeże, dość łatwo się układają. Jednak taki efekt utrzymuje się krótko. Na drugi dzień włosy są puszyste na końcach a przy skórze głowy oklapnięte i przetłuszczone. Na dodatek dostałam łupieżu i jestem przekonana, że właśnie od tego szamponu. Jego wydajność też jest słaba, jest rzadki, ale patrząc na cenę nie można narzekać. Natomiast mogę ponarzekać na jego opakowanie, odkręcana butelka z wielkim otworem, co zdecydowanie nie ułatwia użytkowania.


Aktualnie używam go raz na tydzień/10 dni. i jest ok. Mimo to nie kupię go ponownie, jest po prostu zbyt mocny i podrażnia moją skórę głowy. Staram się również nie szorować skalpu, tylko np zmywać nim olej z końcówek włosów. Jeżeli ktoś potrzebuje mocnego oczyszczenia to na pewno się sprawdzi. Na pewno nie polecam go osobom z przetłuszczającymi się włosami ani z wrażliwą skórą głowy.


Dziękuję za odwiedziny, pozdrawiam ;*

21 grudnia 2012

Grudniowe zakupy

Cześć wszystkim, mam nadzieje że wasze przygotowania do świąt nie są tak intensywne jak moje, bo szczerze powiedziawszy mam dość. Dzisiaj post na szybko o moich ostatnich, a tak naprawdę grudniowych zakupach. Tak patrzyłam co kupiłam i na pewno nie wszystko tu się znalazło.
Większość rzeczy już przetestowałam i mam wyrobione o nich zdanie. Także recenzje niebawem :)


1. La Roche-Posay - woda termalna
2. La Roche-Posay Effaclar DUO + gratis płyn micelarny
3. Manhattan - błyszczyk do ust
4. Wibo - żel do brwi
5. Wibo - tusz do rzęs
Rzeczy z Rossmana kupiłam na promocji -40%


Oriflame: spray do stóp, żele pod prysznic


1. Joanna sensual - plastry do depilacji twarzy 
2. Be beauty - zmywacz do paznokci  (Pytanie brzmi: Jest jeszcze dostępny zmywacz z Biedronki Nailty??)
3. Świeczka o zapachu jabłkowo-cynamonowym
4. Zmywacz - kupiony, bo potrzebny na już, ale nie polecam.
5. Carea - płatki kosmetyczne.

To tyle z moich zakupów. Serdecznie dziękuję za odwiedzenie bloga i każdy komentarz. Przepraszam za jakość zdjęć, ale mój aparat szaleje.
 pozdrawiam, sunshine ;*

9 grudnia 2012

Iwostin PURRITIN krem na noc - recenzja

Cześć wszystkim!
Dzisiaj recenzja kremu Iwostin z serii Purritin, dla skóry wrażliwej, tłustej i skłonnej do zmian trądzikowych. Krem przeznaczony na noc. Używam go od ok 3 tygodni, nie jest to długo ale wyrobiłam sobie zdanie na jego temat.


Zalety:
~ wydajny
~ zmniejsza ilość wyprysków / pojawiają się niebolesne i małe
~ ładnie chociaż bardzo delikatnie nawilża buzie
~ nie przesusza, nie powoduje podrażnień
~ ma dobry skład
~ hipoalergiczny
~ zdecydowanie reguluje ilość wydzielanego sebum (rano budzimy się ze świeża buzia, nawilżoną ale nie tłustą)
~ zaskórniki pojawiają się dużo rzadziej



Wady:
~ zapach, dla mnie śmierdzi olejkiem z drzewa herbacianego
~ dość długo się wchłania
~ ma za lekka konsystencje, jak na krem na noc
~ nie zauważyłam zmniejszenia porów


Jestem z niego zadowolona, ale niestety nie w takim stopniu jakbym chciała. Mógłby lepiej nawilżać, odżywiać szczególnie dlatego ze jest kremem na noc. Zapach kwestia gustu, z tego co wiem cała seria pachnie podobnie. Na duży plus zasługuje to, że buzia jest gładka, wypryski zmniejszone. Oczywiście nie działa przez jedną noc, na efekty trzeba poczekać. Na pewno do niego wrócę, uważam, że lepiej sprawdzi się latem.
Pozdrawiam serdecznie i do następnego! ;)