24 marca 2012

Mani of the March :)

Minęła już połowa miesiąca a ja nie pokazałam Wam mojego ulubionego koloru na paznokciach.
Marzec i połowa lutego, czyli przełomowy okres był nudny. Na moich paznokciach kolory nude:



Przedstawię Wam kilka lakierów, ale zdecydowanie najczęściej gościł u mnie Eveline 496.
Lakier kupiłam w Biedronce za cenę, chyba 5,99/12ml
 

 
(Zdjęcia nie oddają jego dokładnego odcienia)

Przy okazji, jego plusy:
+ kolor, idealny nude (przynajmniej na moich paznokciach)
+ cena
+ pojemność
+ wygodny pędzelek (dość cienki, można dokładnie pomalować płytkę)
+ dobra konsystencja
+ szybkie wysychanie
+ nie odpryskuje (do 6-7 dni)
+ nie ściera się (ok 3 -4 dni, potem ściera się na końcach, ale jest jasny i zupełnie tego nie widać)
+ nie testowany na zwierzętach
+ testowany dermatologicznie
+ nie zawiera szkodliwych substancji np toluen, formaldehyd itp. ( tak pisze producent)
+ wewnątrz ma "kuleczkę" która pomaga w mieszaniu lakieru przed aplikacją

Mimo to ma wadę, o ile można to nazwać wadą, przy jasnych kolorach tak jest, przy pierwszej warstwie tworzą się smugi. Dlatego 2 warstwy to konieczność :) (tak zresztą pisze producent na opakowaniu).


Inne lakiery nude, które polecam i używałam w tym miesiącu:


1. elf Nude (ok 8zl/10ml)
2. Mariza 32
3. Mariza 08 (4zl/5ml)
4. Golden Rose with protein 208 (6zl/12,5ml)
5. Eveline 496
6. Golden Rose Classics 114
7. Golden Rose Classics 179 (3zl/5ml)

 


Oczywiście postaram się w jak najszybszym czasie pokazać Wam jak wyglądają na paznokciach:)
To wszystko na dziś,
Pozdrawiam
sunshine <3

23 marca 2012

Recenzja - Marion termoochrona + objętość

Witajcie, nareszcie weekend. Niestety będzie bardzo pracowity. Dodatkowo jak zawsze szkoła, ale dam radę. Zapraszam na post :)
Nie wiem na ile ta recenzja będzie przydatna ale może ktoś skorzysta:)
Marion spray dodający włosom objętości, ochrona & uniesienie włosów u nasady. 

























Zalety:
- cena 6,95/ 130ml
- wydajność
- rzeczywiście włosy maja większa objętość
- wydają się grubsza
- nie przetłuszcza włosów
- trudno mówić o ochronie włosów, na pewno nie są suche po użyciu suszarki

Wady:
- mam zastrzeżenia co do aplikatora, jest dla mnie mało wygodny
- nie specjalnie unosi włosy u nasady, owszem dodaje objętości ale włosy są przy tym ciężkie jakby coś na nich było, nie obciąża u nasady ale włosy są dziwne w dotyku, na ich długości (w sumie jest objętość, no ale wiecie, są bardziej sztywne).
Wiem niestylistycznie itd. ale nie wiem jak inaczej przekazać działanie tego spray-u.


To tyle:) pozdrawiam
sunshine

20 marca 2012

Kolejne małe zakupy

Kupiłam kilka rzeczy. Więc bez zbędnych wstępów:


Biedronka:
-lakier Eveline 496
- 2 maseczki z zieloną glinką 
Kupiłam te produkty głównie dlatego, że nie były testowane na zwierzętach.
Maseczki mają mało substancji w składzie oraz 2 certyfikaty.

Drogeria Laboo:
-pęseta
- błyszczyk Stay with me nr 06 Barry me!
-żel do usuwania skórek
Wszystkie kosmetyki Essence były z przeceny za 3,99. Chodziłam i chodziłam do drogerii czekając a promocję, a jak dziś poszłam to praktycznie nic już nie było. Trudno :)

I z Rossmana:
-odżywka Alterra morela i pszenica

To byłoby na tyle :)
pozdrawiam
sunshine

Moje AUKCJE klik

18 marca 2012

Przypadkowy post

Dziś całkiem wyjątkowo, zamiast się uczyć buszowałam na Wizażu. I moją uwagę przykuła kolekcja PEPCO. Tutaj pokaże Wam 2 zdjęcia :) Już wypatrzyłam sobie kilka rzeczy, może i Wam się coś spodoba :)
Można wykonać test, które rzeczy pasują do nas najbardziej.
Miłej niedzieli, ja zmykam do nauki :(

pozdrawiam

Ceny są podane na stronie PEPCO albo Wizaż


Zdjęcia ze strony: http://wizaz.pl/Moda/Swiat-mody/Nowa-kolekcja-PEPCO/%28page%29/2

13 marca 2012

Zakupy

Kupiłam dziś kilka rzeczy:
W aptece:
1. Fitomed - szampon do włosów tłustych 10,79 zł
2. GAL Dermogal A+E 12,19zł
3. Nafta kosmetyczna z wyciągiem z czarnej rzodkwi 6,39zł

Oriflame:
1. Jasna kredka na linie wodna 12,90
2. Zestaw Floral: mydełko, żel pod prysznic i krem do rąk ?? nie pamiętam :)



Piszcie jeżeli mam zrobić recenzję :)
pozdrawiam
sunshine

PS Zapraszam na aukcje KLIK

11 marca 2012

Recenzja - Eveline tusz Big Volume Lash

 Dziś kolejna recenzja tym razem tuszu do rzęs Eveline Big Volume Lash


 

Plusy:

- cena (ok 10zł)
- ładnie rozdziela rzęsy
- po kilku warstwach są bardzo pogrubione a jednocześnie ich nie skleja
- delikatnie wydłuża rzęsy
- nie odbija się na powiece
- łatwo się zmywa
- szczoteczka bardzo zbliżona do MF false lash effect



Minusy:
- osypuje i kruszy po 6-7 godzinach
- nie jest wydajny, po 5 miesiącach nie da się uzyskać efektu grubych, długich rzęs



Maskara ta jest porównywana do tuszu Max Factor False Lash Effect, niestety może przez miesiąc góra dwa efekt daje bardzo podobny do MF ale potem już nie da się uzyskać takiego efektu. Dla mnie ogromnym jej minusem jest osypywanie się. Niestety uważam ze za 10 zł które będziemy musieli wydawać co 2 m-ce zdecydowanie bardziej opłaca się kupić MF niż Eveline.

Ogólna ocena: 7/10

Efekt: (wybaczcie jakość ale nie mam dobrego aparatu)




Dziękuje za każdy komentarz, zapraszam do obserwacji:)
sunshine

9 marca 2012

Receznja - podkład matująco-kryjący MARIZA

Dzisiaj recenzja podkładu Mariza Aksamitny fluid matująco-kryjący. Długo zastanawiałam się czy jestem odpowiednią osobą do napisania takiej recenzji. Moja cera przechodzi drastyczne zmiany. Ale postaram się jak najbardziej obiektywnie ocenić ten podkład.


Zacznę od informacji podstawowych:
-cena 13,90
-pojemność 30 ml
-opakowanie: plastikowy pojemnik z pompką
- mój odcień 12 jasny beż (występuje w 5 odcieniach)

Obietnice producenta a moje odczucia:
  1. Tuszuje niedoskonałości cery - zależy jakie, rzeczywiście zmniejsza ich widoczność, ale nie zastąpi korektora.
  2. Nadaje jej jednolity koloryt (cerze) i gładkość bez efektu maski- tak, tu muszę się zgodzić, wyrównuje koloryt cery, efekt maski też nie występuje (chyba że ktoś nałoży go dużo za dużo, ale mi się to nie zdarzyło)
  3. Absorbuje nadmiar sebum zapobiegając błyszczeniu się skóry - niestety nie efekt matu bez przypudrowania ok 2-3 godzin.
  4. Posiada beztłuszczową konsystencję - nie wiem, niby na opakowaniu jest napisane Oil free ale jak to ma się do składu ciężko mi powiedzieć.
  5. Łatwo się rozprowadza i stapia ze skórą - tu zależy od dnia, kremu jaki nałożymy pod podkład, ogólnie dobrze się rozprowadza zarówno pędzelkiem, zwykłą gąbką i palcami, po dokładnym nałożeniu rzeczywiście nie jest bardzo widoczny na skórze.
  6. Działa pielęgnująco i ochronnie, zawiera aloes, d-pantenol oraz filtry UV - mam nadzieje że rzeczywiście tak jest, nie zauważyłam żadnego przesuszenia, nie podkreśla suchych skórek. Niestety nie jest napisane jaki posiada filtr.
Inne:
-nie przesusza skóry
-utrzymuje się na twarzy ok 8-10 godzin, ale błyszczymy się wcześniej
-pompka po pewnym czasie zaczęła się zacinać
-jest średnio wydajny
-konsystencja gęsta
-krycie średnie w kierunku niskiego

z lampą, kliknij by powiększyć
bez lampy, kliknij by powiększyć

Podsumowując:
Za tak niską cenę sprawdza się bardzo dobrze, ale nie jest moim ulubieńcem, jest wiele lepszych podkładów.
Polecam osobom,  które nie mają większych problemów skórnych, z cerą suchą lub normalną. Ogólnie daje ładny efekt na dość długi czas, po zastosowaniu pudru.
Jeżeli miałabym go ocenić w skali 1-10 dałabym mu 5-6.

MOJE AUKCJE: KLIK

Miłego weekendu :)
sunshine

6 marca 2012

Pierwsza współpraca i recenzja pomadki Nivea

Chciałabym Wam powiedzieć o mojej pierwszej współpracy, z firma Carmex. Dostałam prawie tydzień balsam do ust, ale zapomniałem umieścić tego w poprzednim poście. W sumie jeszcze nic nie mogę o nim powiedzieć, ale niedługo pojawi się recenzja :)


Przy okazji poście o balsamie do ust napisze 2 zdania o pomadce do ust Nivea oliwki i cytryna.

Nie lubię jej, wcale nie pomaga utrzymać ust w nienagannym stanie. Nie nawilża, praktycznie wcale, uczucie "nawilżenia" trwa bardzo krótko, szybko ściera się z ust. Jeżeli chodzi i ochronę ust to jest średnia, ponieważ produkt szybko ucieka z ust i trzeba cały czas ją stosować, aby zapewnić odpowiednią ochronę.

Im częściej ja stosujemy tym wcale nie są bardziej nawilżone, ale suche. Pojawiają się suche skórki.

Na plus zasługuje zapach, który (dla mnie) jest przyjemny oraz skład, jak zapewnia producent produkt jest 100% wolny od konserwantów, zawiera naturalne certyfikowane składniki.
Opakowanie tez jest dobre, nie psuje się, ma ładny kształt.


Zapraszam na aukcję, niedługo wystawię trochę torebek :)
 KLIK
To by było na tyle, pozdrawiam
sunshine ;*

4 marca 2012

Projekt denko - zużycia grudzień-luty

Dziś nareszcie pokaże Wam co udało mi się zużyć w ostatnich miesiącach.
Zapraszam do obejrzenia i przeczytania krótkich recenzji na temat tych produktów.

Zaczynamy!


Isana, żel pod prysznic witaminy i jogurt - rzadka konsystencja, śliczny owocowy zapach, 300ml/3,59
Mariza, żel pod prysznic melon, orzeźwiający, z oliwa z oliwek i d-pantenolem. - bardzo fajny, gesty, celowa konsystencja, świetny zapach, wydajny, 250ml/ 8,90
Palmolive, żel pod prysznic miód i mleko - śliczny zapach, skóra nie jest przesuszona, wydajny 250ml/6zl


L'biotica biovax intensywnie regenerujący szamponu do włosów ciemnych - ogromny plus za skład  Recenzja KLIK
Lipo control, antycellulitowy balsam do ciała - nie używałam go regularnie, nie zauważyłam większych efektów.
Wella forte, pianka do włosów długich - nie byłam zbyt zadowolona, rzadko używałam, nie utrzymuje fryzury do 24h, jest mało wydajna.



Physiogel hipoalergiczny żel myjący do skory wrażliwej i delikatnej Recenzja KLIK
Ziaja tonik nagietkowy - wydajny, dobrze tonizuje, idealny dla mnie, ulubieniec, tani 200ml/4,60
Rival de Loop, tonik do demakijażu - u mnie się nie sprawdził  Recenzja, porównanie toników KLIK


Mariza, krem ekstrakt z bawełny, ochronny - nie byłam z niego zadowolona, poza tym opakowanie przy zakręcaniu się popsuło i wychodził z kilku miejsc jednocześnie, nie zużyłam go do końca 100ml/4,90
Oriflame, krem do rak 2w1 - dobrze nawilża, odżywia, dość szybko się wchłania, polecam
Zmywacz Nailty biedronka - ULUBIENIEC :)
Sally Hansen hydrating base coat - byłam zadowolona, jako baza sprawdzała się idealnie, nawilżała paznokcie, nie łamały się, nie rozdwajały, szybko wysychała, lakier na niej utrzymywał się długo.
 
Carmex - jeden z moich ulubionych preparatów do ust, polecam!
H&M błyszczyk snoopy - kleił usta, ale ślicznie pachniał, jest za stary żeby go używać
Oriflame, tender care - świetna pomadka ochronną do ust, niestety zgubiłam ja, ale dobrze nawilża nie
Wibo, pomadka do ust z aloesem i mentolem - była całkiem ok, trochę podobna do Carmex, delikatniejsza ale jednocześnie słabiej działała, zawiera filtry. Schodzi z ust po 5 min, lubię ja.
Avon błyszczyk - wysechł, ogólnie błyszczyki z Avonu są całkiem niezłe, ale ten wyrzucam, ze starości


Próbki i maseczki:

Soraya Care control Maseczka drożdżowa - nawet nieźle radziła sobie z wypryskami, ale nie lubię jej zapachu 2x7,5 ml
Ziaja maska regenerująca z glinką brązową - kocham w szczególności za zapach - czekoladowy - 7ml / 1,29
Rival de loop maseczka odżywcza, orzech makadamia i olej z migdałów - nawilża, ładnie pachnie ale mnie zapycha 2x8ml / 1,50zł
Noni Care maseczka głęboko oczyszczająca - cudo! zawiera glinkę śródziemnomorską, ekstrakt z owoców egzotycznych, pięknie pachnie, ładnie oczyszcza i odświeża skórę, na pewno kupię ponownie :)
Nivea maseczka typu peel off - nie zauważyłam praktycznie żadnych efektów po jej użyciu
Garnier próbka żelu do mycia twarzy - ciężko coś powiedzieć, ogólnie był fajny, z drobnymi granulkami, dobrze oczyszcza.


Joko - stary cień, wyrzucam
Max Factor - tusz do rzęs mój ulubieniec, idealnie rozdziela, pogrubia rzęsy, ideał
Wibo - róż, wyrzucam ze starości
Avon - korektor Cleraskin? czy coś takiego starły się napisy, nie był za dobry
Rimmel - eye liner całkiem fajny Recenzja KLIK

Dotarłam do końca, muszę częściej robić takie podsumowania, bo jak się tyle tego nazbiera to o połowie nie wiem co napisać o ciężko mi się zebrać do napisania:)
pozdrawiam, jeżeli chcecie dokładniejszych informacji o jakimś produkcie piszcie, chętnie odpowiem:)

Przypominam o moich aukcjach :)
Trzymajcie się, pozdrawiam
sunshine ;*

3 marca 2012

SALE, wyprzedaż ! ZAPRASZAM

Witajcie!
Nie mam na nic czasu, już drugi a tak naprawdę trzeci dzień spędzam na wystawianiu rzeczy na allegro. Zrobiłam wielki porządek w szafie, do której nie mogłam się dostać, teraz już jest trochę luzu, kilkanaście wolnych wieszaków. Cudowne uczucie, zrobiłam miejsce na nowe ubrania:)



Ale pisze dlatego, że chciałam Was zaprosić na moje konto allegro, gdzie sprzedaje te wszystkie rzeczy. Jeszcze nie skończyłam wystawiać, ale może coś się komuś spodoba :)


MOJE AUKCJE KLIK


To tyle, jutro a jak zdążę to jeszcze dziś wstawię notkę z projektem denko.
Pogoda jest  cudowna, muszę skorzystać i wyjść na trochę na dwór.
trzymajcie się cieplutko
sunshine